poniedziałek, 15 lipca 2013

Wieczór

Wieczór.

Otwieram okno i wpuszczam do pokoju lekki, lipcowy wiatr.

Za oknem śpiewają ptaki...

Gdzieś z oddali słyszę warkot silnika...

Firanki powiewają, a palce stukają w klawiaturę komputera.

Z kubkiem zielonej herbaty i głową pełną słów pracuję nad nowym artykułem.

Więcej niebawem.

Uwielbiam takie wieczory:)

M.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz