Mike z JACHTINGIEM (nr 04/2012) |
Fragment wywiadu:
Michał Lachowicz: Jesteś najmłodszym żeglarzem, który samotnie przepłynął Atlantyk. Dokonałeś tego mając 14 lat. Skąd pomysł na taką wyprawę?
Michael Perham: Wpadłem na ten pomysł kiedy miałem 12 lat. Będąc dzieckiem zawsze marzyłem o tym żeby przepłynąć przez ocean. Kiedy Seb Clover dokonał tego w wieku 15 lat powiedziałem sobie: „Ty też możesz to zrobić”
ML: Czemu zdecydowałeś się popłynąć samotnie? Nie bałeś się?
MP: Pomysł żeby przepłynąć Atlantyk samotnie był jednym z elementów przygody.
Wielu ludzi żeglowało w grupie. Znacznie mniej przepłynęło go solo. Wyruszyłem sam zachęcony faktem, że mogę przeżyć fantastyczną przygodę.
ML: Wspomniałeś o Sebastianie Cloverze. Czemu to właśnie on najbardziej Cię zainspirował?
MP: Kiedy dowiedziałem się, że Sebastian dokonał tego w wieku 15 lat pomyślałem, że niemożliwe nie istnieje. Decyzja o moim rejsie nie była jednak lekkomyślna. Stało za tym solidne przygotowanie.
ML: Każdy rejs to przygody. Jakie spotkały Ciebie podczas tej atlantyckiej wyprawy?
MP: Jakie miałem przygody? Całe mnóstwo! Żeglowałem po długich falach w niesamowitym świetle księżyca i wśród stad delfinów. Momentami zdarzały się naprawdę ogromne, wysokie fale. W pewnym momencie musiałem nawet ręcznie sterować, bo mój automatyczny pilot się zepsuł.
ML: Każdy rejs niesie za sobą duże przygotowania. Jak wyglądały twoje?
MP: Podczas moich przygotowań do rejsu starałem się rozmawiać z wieloma osobami, które przepłynęły Atlantyk. To było moim głównym źródłem wiedzy i mnóstwo się w ten sposób nauczyłem. Ja także radzę każdemu kto myśli o przepłynięciu oceanu żeby najpierw skontaktował się z kimś doświadczonym, kto miał styczność z takiego rodzaju ekspedycją.
Cała rozmowa ukazała się w sierpniowym numerze magazynu JACHTING (08/2012)
www.jachting.pl
www.mikeperham.tv
JACHTING 08/2012 www.jachting.pl |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz